100% uwielbienia wójta

Drodzy Mieszkańcy,

czy wiecie jaki aktualnie ważki problem rozwiązuje nieudolny wójt gminy i jego betonowi radni? Podpowiadamy – nie jest to organizacja klubu seniora. Nie jest to inwestycja w sieć wodno-kanalizacyjną. Nie jest to także remont gminnej infrastruktury drogowej. Żeby dłużej nie trzymać Was w niepewności odpowiadamy – najnowszą kwestią, z którą mierzy się nieudacznik Straus, aparat urzędniczy oraz popierający wójta radni, to podwyżka wynagrodzenia dla gminnego koryciarza numer jeden! Daruś, bo to on przesiaduje już trzecią dekadę przy wygodnym korytku przy Placu Zamkowym, zażyczył sobie 9 tysięcy podwyżki miesięcznie! Tak, nie mylicie się! Słownie: dziewięć tysięcy każdego miesiąca. Daje to jakieś 110.000 zł dodatkowo rocznie, bez trzynastek i innych dodatków. Jak na tak mizerne wyniki pracy, którymi może się pochwalić nieudolny wójcina, taka podwyżka to skandal! Nie uważacie?

Zapomnijmy na chwilę o skandalach, wstydzie i przyzwoitości, ponieważ te kategorie, jak się wielokrotnie przekonaliśmy, obce są polityce prowadzonej przez Strausa i jego sługusów. Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, czy taka podwyżka miesięcznego uposażenia dla nieudolnego wójta ma jakiekolwiek uzasadnienie? Jakimi przesłankami kierowali się gminni koryciarze argumentując za tak gigantyczną, nieosiągalną dla szarego zjadacza chleba, podwyżką miesięcznej pensji dla wójta-nieudacznika?

Szkolna kumpelka Darusia, sekretarzyca Mańka Miśkiewiczowa, która dzięki młodzieńczej znajomości ze Strausem uwiła sobie ciepłe gniazdko u jego boku w urzędzie gminy, argumentowała, że podwyżka jest potrzebna, bo Darek musi kupić sobie nowe lakierki, spodnie, marynarkę i kilka krawatów. Pani Mania lubi jak Darek ładnie wygląda, dlatego jej zdaniem wójt musi mieć za co kupić przysłowiowe złote kalesony, by brylować nimi na politycznych salonach lubuskiego samorządu. Autorzy felietonów także lubią jak wójt jest ładnie ubrany, ogolony i pachnący chociaż wolą widok ten kontemplować z daleka. Jednocześnie poddajemy pod refleksję taką oto sugestię: czy nie lepiej, ale również i taniej będzie dla gminy i wójta samego, gdy nasz koryciarz numer jeden będzie sławił Siedlisko nie nowymi fatałaszkami czy stylową fryzurą, ale skutecznie zrealizowanymi inwestycjami, których będą mogli nam pozazdrościć sąsiedzi z okolicznych gmin? Pani Mania nie musi szukać daleko inspiracji. Były prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz może pojawić się na konferencji prasowej dresie i trampkach i zaręczamy – nikt nie będzie zwracał uwagi na to, jak będzie ubrany, ale na to, co powie, jakim sukcesem się pochwali. Dlatego polecamy pani Mani, żeby pogoniła szkolnego koleżkę obiboka do roboty. Niech wójt podwinie rękawy i weźmie się do pracy. Debatowanie nad podwyżkami dla siebie nie jest tym zajęciem, do którego go powołaliśmy w ostatnich wyborach samorządowych.

Ale jak już jesteśmy przy senatorze Wadimie Tyszkiewiczu, to musicie wiedzieć, że w tym czasie, kiedy radni debatowali nad podwyżką dla siedliskowego koryciarza, Daruś postukał i poklikał na chińskim kalkulatorku i wiecie co wystukał? Wyszło mu, że w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych jest bardziej skuteczny od Wadima. Majstrując przy chińskiej maszynie liczącej Darek obliczył, że pozyskał 2.755 zł dofinansowania zewnętrznego na jednego mieszkańca gminy. W tym czasie, w Nowej Soli pozyskano 60 zł na jednego mieszkańca. Darek zapomniał dodać, że na Osiedlu Konstytucji w Nowej Soli mieszka więcej mieszkańców niż w całej gminie Siedlisko. O tym Daruś nie wspomniał. Dlaczego? Dlatego, ponieważ matematyka i ekonomia są bezlitosne. Nauki te, w odróżnieniu od prowójtowych radnych, nie kierują się ślepą miłością do Strausa, ale obiektywnymi kryteriami. A skoro już o tym mowa, to proponujemy Darkowi, by sięgnął ponownie po chiński kalkulatorek i żeby przeliczył ile wynosi kwota zadłużenia w przeliczeniu na jednego mieszkańca gminy Siedlisko. Okazuje się, że zakładane na 2022 r. zadłużenie gminy Siedlisko wyniesie ok. 8.600.000 zł. Podzielmy to na 3.500 mieszkańców i wychodzi jak byk, że każdy mieszkaniec gminy – czy to niemowlę, dziecko, osoba dorosła, czy czcigodny senior – każdy z nas na skutek nieudolnej polityki wójta i jego krótkowzrocznych popleczników w radzie gminy dorobił się garba i prawie 2.500 zł długu, który będzie musiał spłacić. Bo zadłużenie, w które wpędził Siedlisko wójt nieudacznik nie będzie spłacane przez Strausa osobiście, ale przez wszystkich mieszkańców gminy.

Nieudolne majstrowanie przy kalkulatorku i manipulowanie faktami mikroekonomicznymi na niektórych umysłowościach gminnych przedstawicieli narodu w radzie gminy musiało zrobić wrażenie. Radny Paweł Pabisz, słysząc o tysiącach pozyskanych dotacji aż podskoczył! Z nieukrywaną radością wykrzyknął, że wójtowi należy się najwyższa podwyżka! 100%! Wtórowała mu Anna Zboralska. Ją prawdopodobnie uwiodła nie tylko unikalna technika obsługi kalkulatorka, którą prezentował Darek Straus. Jest też inny aspekt, którym mogła kierować się radna Ania. To wątek polityczno-kulinarny, który przed laty wdrożył Daruś w gminie i który praktykuje do dzisiaj. Do tradycji gminnej należą zwyczajowe rauty, na których Dariusz skarmia pizzą kolesi i najbardziej zaufanych radnych. W jednej z takich imprezek miała zaszczyt uczestniczyć radna Anula. W tym kontekście jej apel o maksymalną podwyżkę dla wójta może być postrzegany jako staranie o bogatszy repertuar potraw. Wiadomo, że Darek mając 9.000 złotych w portfelu może postawić większą pizzę, może z podwójnym serem i z innymi dodatkami. A kto wie, może na podwójną coca-colę wystarczy?

Inne stanowisko zaprezentowała przewodnicząca rady wuefistka Gosia. Ona postulowała, żeby Darkowi nie dawać podwyżki w maksymalnie dopuszczalnej kwocie 9.000 zł. Gosia uważa, że Daruś powinien ucieszyć z 90% podwyżki – czyli z kwoty 7.500 zł miesięcznie. W odróżnieniu od sekretarzycy pani Mani, Gosia nie przedstawiła żadnego uzasadnienia. Nie wyjaśniła też dlaczego wójtowi należy się 90% podwyżki a nie na przykład 60% czy 50%? No, ale przecież Gosia nie jest specjalistką od procentów, ale od fikołków i trudno od niej wymagać głębszych refleksji na temat struktury wynagrodzeń. Wuefistkę Gosię wsparła wielebna radna Renalda Kulasowa, która składając przysięgę radnej wezwała na pomoc Siły Niebiańskie. Otóż wspólnym wysiłkiem intelektu, panie Kulasowa z Chilicką, wymyśliły, że Darek nie zasługuje na 9.000 zł podwyżki, bo to by było za dużo, ale na 7.500 zł. W tym kontekście chciałoby się powiedzieć – co dwie głowy, to nie jedna oraz że jedna specjalistka jest lepsza od drugiej i że dla obu pań kwota 7.500 zł, to dokładnie tyle, ile przeznacza się miesięcznie na waciki, kosmetyczkę i fryzjera. Jest jednak inaczej. Z oświadczenia majątkowego Gosi Chilickiej wynika, że jako nauczycielka wuefu, ucząc dzieci robienia fikołków i gry w palanta zarabia ok. 6000 zł miesięcznie, wliczając w to trzynastki, czternastki, piętnastki i inne pierdoły.

Radna Renalda, jak wynika ze złożonego przez nią oświadczenia majątkowego, żyje na granicy ubóstwa. Nie posiada domu, mieszkania, a oszczędności na wspólnym koncie oszczędnościowym państwa Kulasów to około 5.000 zł. Renalda pobiera przy tym 1800 zł emerytury miesięcznie, co przy galopującej inflacji jest, jak sami przyznacie, niewiele.

Z oświadczenia radnej Rolandy, że kobiecina nie posiada żadnych innych źródeł dochodu, którymi mogłaby podreperować domowy budżet. Co prawda wiemy, że pani Renalda czynnie udziela się w kościele i zawsze jest pomocna. Służy pomocą zawsze, gdy chodzi o przygotowanie wystroju wnętrza kościoła na imprezę komunijną, weselną czy inne święto. Ma nawet specjalną książeczkę, w której prezentuje własne portfolio ze zdjęciami wcześniej wykonanych realizacji, tak, aby zainteresowani mogli sobie wybrać stylistykę dekoracji. Jednak pani Renalda Kulas nie pobiera za to żadnego wynagrodzenia. Gdyby tak było, na pewno złożyłaby stosowną deklarację w Urzędzie Skarbowym i poinformowałaby o tym nas, wyborców, w oświadczeniu majątkowym. Wszystko to nie dla pieniędzy, lecz ad maiorem Dei gloriam – czyli ku większej chwale Boga!

Mamy zatem dwie radne – Gosię Chilicką oraz Renaldę Kulasową – które doskonale wiedzą jakie są realia wynagrodzeń w kraju i jak trudno się żyje. Mimo to, nie zważając na fatalną sytuację, w jakiej jest zdemolowany wieloletnią nieudolnością wójta budżet gminy, głosują za podwyższeniem uposażenia Strausa o ponad 7.500 zł miesięcznie. Czy to tylko nas, tzw. „oszołomów” dziwi?

Głosem rozsądku w radzie gminy okazali się radni opozycji. Uzasadniali, że owszem, jeżeli rząd wprowadził podwyżki dla samorządowców, to w gminie Siedlisko należy wprowadzić tę minimalną. Przecież Straus i jego świta nieustannie powtarzają, że gmina jest mała i biedna. Do tego dodać należy wielomilionowe zadłużenie sięgające prawie 40%. Naprawdę nie ma powodów do zadowolenia i nie jest to także argumentem za przyznawaniem podwyżek. Ale jak to zwykle bywa z głosem rozsądku w pracy rady gminy w Siedlisku, jest on skutecznie tłumiony. Merytoryczne argumenty Gosi Oryszewskiej, Sławka Pokusy i Stasia Sawicza zostały stłumione przez ślepe uczucie – fanatyczne wręcz uwielbienie wójta. O tym jak wygląda polityczny zamordyzm w radzie gminy świadczy deklaracja radnego Pabisza. Stwierdził on, że „Siedlisko było, jest i będzie biedne”. Czyli już wiecie dlaczego w Siedlisku jest – jak to deklaruje Straus – tak jak było? Skoro nieudolny wójt otacza się równie nieudolnymi radnymi, którzy bezwolnie powtarzają niczym mantrę bajkę o małej, biednej gminie, to jak ma być lepiej?

Głosowanie nad podwyżką wynagrodzenia dla Strausa odbędzie się na grudniowej sesji rady gminy. Kto radnym z politycznego betonu wspierającego nieudolnego wójta będzie pomagał podnieść rękę? Czy będzie to Straus czy może zdrowy rozsądek i dobro gminy? Przekonamy się niedługo.

pozdrawiam

Paweł P.

One Reply to “100% uwielbienia wójta”

  1. Radny Pabisz na innych sesjach milczy ale kłóci się z mieszkańcami w kwestii podwyżki zabrał głos jest w RG aby zaszkodzić niż zrobić pożytek. W ogole Bielawach Radni są kiepscy. Jak można mu dawać podwyżkę on mieszkańcom rekompensatę za rządy płacić powinien.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *