Trzydzieści srebrników

Drodzy Mieszkańcy,
na wstępie dzisiejszego felietonu przypomnimy historię chyba najsławniejszego w historii cywilizacji Zachodu zdrajcy – Judasza Iskarioty. Opowieść o dwunastym apostole, który za 30 srebrników wydał Jezusa Chrystusa oprawcom poznajemy z relacji przedstawionych w Nowym Testamencie. W Ewangelii św. Mateusza czytamy o tym, że kiedy Jezus przybył do Jerozolimy, jeden z jego uczniów – Judasz – „udał się do arcykapłanów i rzekł: «Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam». A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać”. Ta nadarzyła się podczas Ostatniej Wieczerzy. Wówczas Judasz pocałował Nauczyciela w policzek. Dał tym samym znak oprawcom, że jest to ten, którego zwą Mesjaszem. Chrystusa pojmano, osądzono i skazano na najgorszy rodzaj śmierci, który w starożytnym świecie zarezerwowany był dla wybitnych przestępców – na mękę na krzyżu. Pasja Syna Bożego trwała 12 godzin. Zdradzony przez jednego najlepszego i najbardziej zaufanego z uczniów (Judasz Iskariota był skarbnikiem apostołów. Tylko najbardziej zaufanemu powierzało się zarządzanie trzosem), Jezus umarł na krzyżu, na wzgórzu zwanym Górą Czaszki. Tak oto dopełniła się starotestamentowa zapowiedź o Mesjaszu, który – jeżeli wierzyć proroctwom – urodził się i umarł za nasze grzechy dla naszego zbawienia.

Ale jak potoczyła się historia zdrajcy? Co się stało z Judaszem Iskariotą i trzydziestoma srebrnikami? Przekazy historyczne podają, że dokonawszy haniebnego aktu zdrady Judasz najpierw popadł w obłęd, a następnie popełnił samobójstwo, wieszając się na gałęzi drzewa. Nie zdążył wydać srebrników, które otrzymał od arcykapłanów za wydanie Syna Bożego. Co mógłby kupić za 30 srebrnych monet, gdyby żył? W 2013 r. naukowcy z Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej ustalili, że 30 srebrników w czasach Jezusa, to około 10-12 tys. złotych w przeliczeniu na współczesną walutę. Jak widać nie była to zawrotna suma. W kontekście siedliskowych realiów, 30 srebrników, to mniej więcej tyle, ile wynosi miesięczne uposażenie wójta.

Skoro już jesteśmy w tematyce okołosiedliskowej i mowa jest o kościele, pieniądzach i o zdradach, to należałoby wspomnieć o jednej z najnowszych uchwał rady gminy. Dokument ten pochodzi z dania 30. września 2020 r. Czytamy w nim, że: „Na wniosek wójta gminy uchwala się co następuje – punkt pierwszy: Udzielić dotacji z budżetu gminy Siedlisko w wysokości 30.000 zł (słownie trzydzieści tysięcy złotych) dla Parafii Rzymskokatolickiej p.w. Najświętszej Marii Panny w Siedlisku”.

Identyczną uchwałę i także na wniosek naszego nieudolnego wójta podjęła rada gminy kilka miesięcy wcześniej. 6 maja 2020 z budżetu gminy Siedlisko na konto parafii wpłynęło pierwszych 30 srebrników…pardon – chodziło oczywiście o okrągłą sumkę 30.000 zł. Z dokumentów uchwał wynika, że przekazana dotacja – w obu przypadkach – przeznaczona zostanie na: „wzmocnienie spękań ścian, naprawę nadproży drzwiowych i okiennych, izolację fundamentów gliną oraz prace tynkarskie w kościele”.

Jak widać w Siedlisku jest nie tylko jeden z najdroższych wójtów, jedna z najdroższych kranówek ale także piekielnie droga glina. Na remont hydroforni gmina wydała grube miliony a i tak ciecz, która płynie w naszych kranach trudno nazwać wodą pitną. Podobnie rzecz ma się z gliną do uszczelnienia fundamentów. Na m.in. jej zakup gmina przeznaczyła do tej pory 60 tys. złotych dotaacji. I pomyśleć, że to zasługa wójta, który pobiera jedną z najwyższych pensji w porównaniu do innych samorządowców regionu. W tym kontekście bajka o „małej, biednej, położonej na uboczu, rolniczej gminie” nabiera innego znaczenia. Ale wróćmy do historii o Judaszu.

Dlaczego doszukujemy się pewnych analogii między dotacjami na remont a historycznymi srebrnikami? Nowy ksiądz proboszcz – Andrzej Palewski – za każdym razem, kiedy przyjmuje 30 tysięcy od wójta, popełnia trzy grzechy. Po pierwsze – ksiądz proboszcz jako członek naszej wspólnoty widzi w jak fatalnej kondycji, w jakiej zapaści infrastrukturalnej i gospodarczej jest gmina. W budżecie każdy grosz jest dla nas na wagę złota. Dosłownie. Mimo to ksiądz przyjmuje hojne dotacje, które udzielane są przez radę gminy na wniosek wybitnie nieudolnego wójta. W tych warunkach i okolicznościach ekonomicznych, przy takim zadłużeniu gminy, które jest wynikiem fatalnej polityki zarządzania jest to przynajmniej niestosowne. Ksiądz jako osoba o szczególnym wyczuciu moralności powinien najlepiej zdawać sobie z tego sprawę. Fundusze na remont można pozyskać z innych źródeł. Należy złożyć odpowiednie wnioski u Konserwatora Zabytków, u Wojewody, w Ministerstwie Kultury. Można wysłać prośbę do bogatych i znanych z działalności filantropijnej donatorów jak np. KGHM, ORLEN czy innych spółek skarbu państwa. Branie dotacji z budżetu biednej, zadłużonej gminy jest z perspektywy zewnętrznego obserwatora po prostu nieetyczne.

Drugi grzech, który popełnia nasz proboszcz, biorąc dotacje z budżetu zadłużonej gminy, wiąże się z unieważnieniem faktów oraz prawdy. Od prawie dwóch lat co tydzień informujemy mieszkańców, w tym także i księdza proboszcza, o kolesiostwie, nepotyzmie i urzędniczych nonsensach, które zgotował mieszkańcom Siedliska nieudolny wójt. Oczywiście nie musi ksiądz proboszcz wierzyć tak zwanym „oszołomom”. Ale czy jako pasterz, będący na posłudze w naszej parafii, może ksiądz ignorować sygnały płynące od zastraszonych przez Strausa mieszkańców? Co będzie miał ksiądz do powiedzenia Joli Pazdrowskiej, której dokumenty zostały wykradzione w urzędzie gminy i przez to szkoła straciła zaradnego menadżera? Fakt ten został bezsprzecznie potwierdzony przez śledczych. Co ksiądz powie panu Ryszardowi Łabiakowi, którego mściwy wójt zwolnił ze stanowiska dyrektora GOKiS-u, na którym robił naprawdę dobrą robotę? Tylko dlatego, że Rysiek wystartował na wójta, został zwolniony po przegranych wyborach i musiał całą karierę zawodową zaczynać od początku. Co wielebny na to? Co ma ksiądz do powiedzenia społecznikom i młodzieży, dzięki której Wzgórze Adelajdy zostało zrewitalizowane? Bezspornym faktem jest to, że wójt w tajemnicy przez radnymi udał się do ówczesnego starosty nowosolskiego, by przejąć wzgórze, podzielić i sprzedać kolesiom? Co ksiądz ma do powiedzenia pani Monice Klamce i jej niepełnosprawnej córce, która doświadcza uroków urzędniczej zemsty za to, że wystąpiła w obronie gminnego przedszkola? Nie robiła tego dla siebie, ale dla dobra całej społeczności i teraz wójt się na niej mści. Co takiego powiedziałby ksiądz panu Marianowi Feiferowi, który swojego zaangażowania w roznoszenie felietonów o mało nie przypłacił zdrowiem? A może chciałby ksiądz udzielić kilku życiowych porad pani Joli Mokwińskiej, która samotnie zmaga się z mściwą naturą wójta? Jakiego pocieszenia udzieliłby ksiądz pani Joli w sytuacji, kiedy zaślepiony nienawiścią urzędnik nakazał jej przesuwanie ogrodzenia o 50 cm z drogi, która nie istnieje? A czy na niedzielnym kazaniu, po tym jak już potępi ksiądz felietoniarzy, udzieli proboszcz pocieszenia całej wspólnocie? Czy sprawi ksiądz, żeby ludzie przestali się wreszcie bać wójta i bez obaw, pod własnym imieniem i nazwiskiem wyrażali swoje oczekiwania wobec lokalnej władzy? Obowiązkiem księdza, który wynika z społecznej nauki kościoła katolickiego jest bezwzględne opowiadania się po stronie prawdy i branie słabszych w obronę. Jest świętym obowiązkiem każdego duchownego. Ksiądz jest w gminie na posłudze, a nie po to, by wygłaszać płomienne kazania w obronie hojnego wójta i potępiać tych, którzy domagają się prawdy, poszanowania zasad prawa i przyzwoitości.

Trzeci grzech, który dotknął apostoła w Siedlisku dotyczy uśpienia wewnętrznego kompasu moralnego. Każdy z nas takowy posiada. To niezawodny mechanizm, w który wyposażone jest nasze sumienie. To rodzaj wewnętrznego głosu, który w każdych okolicznościach bezbłędnie wskaże, co jest dobre a co złe. Wystarczyło marnych 60 tysięcy przekazanych z inicjatywy wójta, by ksiądz proboszcz przestał dostrzegać różnicę między dobrem a złem? Nie tylko zamknął się ksiądz na plebani ze swoimi dwoma samochodami i luksusowym rowerem. Co gorsze, zaślepiony darowiznami nie potrafi ksiądz właściwie ocenić sytuacji w Siedlisku i odsądza ksiądz nas, krytyków lokalnej władzy od czci i wiary. Za 30 srebrników… pardon, za 30 tysięcy złotych, na przekór faktom i wbrew prawdzie ksiądz występuje na mównicy i potępia tzw. felietoniarzy, którzy ośmielili się głośno skrytykować małostkowego i mściwego wójta nieudacznika. Tyle w Siedlisku kosztuje lojalność apostoła. Wstyd.

W cytowanym przez nas na wstępie Ewangelii św. Mateusza znajduje się bardzo ważna nauka, którą Nazarejczyk przekazał swoim uczniom. W rozdziale szóstym czytamy: „Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie.” Z nauk Jezusa wynika też, że nigdy nie jest za późno, by wrócić na ścieżkę cnoty i prawdy. Drogi księże proboszczu, w liście otwartym skierowanym onegdaj do wielebnego udzieliliśmy księdzu życzliwej porady. W dzisiejszym felietonie wyrażamy uzasadnioną troskę o kondycję duchowości, której wielebny służy za autorytet. Jakimże autorytetem w tych okolicznościach będzie ksiądz dla tych wszystkich, którzy domagają się przywrócenia zasad społeczeństwa otwartego w gminie? Informujemy, że pieniądze nie są najważniejsze w życiu. Są sprawy o wiele ważniejsze niż dotacje od nikczemnego wójta.

z poważaniem i pozdrowieniami

Paweł P.

7 Replies to “Trzydzieści srebrników

  1. Ksiądz jest krótko a słyszymy o nim co rusz nowe nowinki. Naprowadził jednego niewiernego na drogę pobożności i wynagrodzony został

  2. W Siedlisku zdrajców- Judaszów jest wielu, począwszy od Wójta, Rady Gminy i na każdej ulicy znajdzie się niejeden. Dla srebrników i zysku oddaliby duszę diabłu, pozbywając się honoru i dobrego imienia. Zdrajcy są najpierwsi w Kościele, udzielają się w Radzie Kościoła i udają przykładnych ludzi, a w środku moralna zgnilizna. Wydaje im się, że w ten sposób odkupią swoje podłości, ale to będzie się ciągło za nimi przez pokolenia. Zdradzieckie srebrniki szczęścia nie dają, wiemy jak skończył Judasz.

  3. ….. rozumiem, że w felietonie nastąpił niezamierzony błąd drukarski. Chodzi o to, że dwukrotnie przedstawiono tę samą Uchwałę Rady Gminy. W związku z powyższym podaję właściwe numery Uchwał przyznające kościołowi w Siedlisku 2 x po 30.000,- złotych. Gwoli rzetelności uzupełniam informację o jeszcze jedną Uchwałę z 2019roku przyznającą dotację w wysokości 20.000,- złotych. Tak więc nasz nad wyraz szczodry wójt przekazał księdzu Palewskiemu łącznie 80.000,- złotych
    1/ Uchwała nr.VIII/90/2019 z dnia 30.09.2019 – 20.000,-
    2/Uchwała nr.XII/125/2020 z dnia 06.05.2020 – 30.000,-
    3/Uchwała nr.XIV/142/2020 z dnia 30.09.2020 – 30.000,-

    Jestem ciekawa, czy ksiądz rozliczył się z dotacji za 2019 rok? Na co konkretnie wydatkował nasze gminne pieniądze? O to oczywiście będziemy pytać. Na rozliczenie dotacji przekazanych w 2020 roku czekamy z początkiem 2021 roku.

    1. Niezwykle ludzki pan ten Wasz wójt. No i powolna mu Rada Gminy. Dotacje dla proboszcza, dotacje dla prywatnej firmy, ulgowe ceny dla kolegów… No i jak takiego nie kochać. Na rękach powinniście go nosić. A i tak będzie lżej niż spłacać kredyty gminne.

  4. Do Pawła P.
    Apelowanie do zwykłego proboszcza o rozsądek i dbałość o duchową stronę bytu swoich owieczek, o odrzucenie pokus materialnych ,jest w dzisiejszych okolicznościach co najmniej dobrym żartem. Przestępca Gulbinowicz stojący nad grobem nie ma odwagi przeprosić za swoje bandyckie działania przez co najmniej 70 lat a kara zakazu noszenia insygniów kardynalskich to wszystko na co stać Watykan . Tzw. wierni kk, otumanieni katolicką propagandą akceptują wiele nieprawidłowości w kościele, w postępowaniu przedstawicieli kościoła i na koniec przedstawicieli swoich samorządów. Jak można wymagać od prostego, wierzącego ludu aby potępił łobuza w sutannie lub na stołku wójta, czy radnych wytresowanych przez nich oboje- przecież to grzech. Społeczność wiejska jest jak prezydent Duda- ciągle się uczy, uczy ale czy potrafi wyciągać wnioski ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *