Drodzy Mieszkańcy,
dokładnie 808 lat temu, Roku Pańskiego 1212 Kościół Katolicki zorganizował dwie Krucjaty. Celem było wyzwolenie Ziemi Świętej od zła wszetecznego – z rąk niewiernych Saracenów. Tym razem zamiast zbrojnych rycerzy miejsce Męki Pańskiej miało zostać wyswobodzone przez ochrzczone dzieci. Wymyślono, że niewiniątka czystością swoich serc i ciał, wsparte łaską Bożą z całą pewnością przezwyciężą mroczne siły zła. Tym sposobem prawie pół miliona dzieciaków w wieku około 12 lat, ze wszystkich chrześcijańskich państw Europy, ruszyło na Bliski Wschód. Większość jednak do Jerozolimy nigdy nie dotarła. Te, które nie zmarły w drodze, których nie zjadły wilki lub niedźwiedzie, utknęły w porcie w Marsylii. Dzieciaki zmęczone podróżą usiadły na brzegu morza. Brodząc poranionymi stópkami w ciepłych falach Morza Śródziemnego modliły się o cud. Czekały na to, aż wody morskie się rozstąpią i będą mogły kontynuować Krucjatę.
W oczekiwaniu na interwencję sił nadprzyrodzonych marły z głodu i różnych chorób wynikających z niedożywienia. Aż pewnego dnia ich modlitwy zostały wysłuchane. Pojawiło się wybawienie. Nie były to spowite w biel archanioły wysłane z nieba, ale dwóch kupców: Hugon Żelazny i Wilhelm Świnia. Litując się nad losem niewiniątek o czystych sercach i ciałach (chociaż w tym przypadku obu dżentelmenów interesowała raczej niewinność nastoletnich ciał) zaoferowali „bezinteresowną” pomoc. Zadeklarowali, że przewiozą dzieci na okrętach do Jerozolimy i że zrobią to za darmo. Wśród dziatwy wybuchła wielka radość na wieść o tym cudzie. Kupcy wybrali tylko najurodziwsze niewiniątka i przede wszystkim dzieci ze zdrowymi zębami (zaniedbane bądź niekompletne uzębienie uważane było wówczas za oznakę choroby). Niestety zamiast do Palestyny, okręty przybiły do portu Egipcie. W Bagdadzie dzieci sprzedano na targu niewolników. Kupcy obłowili się niebywale. Śniady książę był gotów zapłacić każdą cenę za blondwłosego, młodziutkiego cherubinka o śnieżnobiałej cerze, pachnącego mlekiem. Tak oto resztę swoich dni niewiniątka z chrześcijańskiej Europy, które czystością serca i duszy miały przepędzić zło z Ziemi Świętej, spędziły w prywatnych haremach i domach rozpusty miast portowych na Bliskim Wschodzie, przysparzając przyjemności nowym panom.
Jak historia trzynastowiecznych Krucjat Dziecięcych ma się do najnowszych wydarzeń w Siedlisku? W ostatnich dniach ksiądz Andrzej Palewski w towarzystwie nieustraszonego strażaka Remigiusza Strausa wyruszyli razem na Krucjatę Koronawirusową. Kręcili rundki po wiosce, wykorzystując w tym celu wóz bojowy OSP. Ksiądz machał Monstrancją przed przednią szybą
, Remigiusz uruchamiał syrenę i sygnał dźwiękowy. Nie jest pewne, czy to następca tronu niewinnością duszy i ciała miał odstraszać koronawirusa czy może Monstrancja i wystawiony w niej Święty Sakrament? Nowy wóz bojowy naszych siedliskowych zuchów z OSP, który jeszcze nie tak dawno wójt gminy Siedlisko Dariusz Straus uroczyście ochrzcił musującym sikaczem marki Ruskoje Igristoje, leniwie kołatał się po gminnych drogach i bezdrożach. Nie gnał do pożaru. Nie pędził na interwencję związaną z zagrożeniem życia. Nie chodziło także o ściągnięcie niesfornego kotka z drzewa. Powodem interwencji była walka z niewidzialnym wrogiem. Zjednoczona władza świecka i duchowa gminy, ramię w ramię, w wozie bojowym OSP Siedlisko, ruszyła w bój przeciwko koronawirusowi. Za kierownicą czerwonej i pachnącej nowością bojowej machiny zasiadł następca tronu – synek wójta Remigiusz Straus. Tuż obok, na siedzeniu pasażera, nasz gminny proboszcz we własnej osobie ks. Andrzej Palewski.
Przyznacie, że taki widok nawet w naszej gminie, w której od dwudziestu lat roi się od nonsensów, jest dosyć osobliwy i raczej rzadko spotykany: na sygnale po wsi wozem strażackim jeździ proboszcz z podniesioną Monstrancją powożony przez księcia Remigiusza. Czy ktoś widział takie cuda wcześniej? Dzielny następca tronu, książę Remigiusz, wysłany został przez samego króla Dariusza do walki z epidemią. Rozkaz to rozkaz. Poddani muszą widzieć, że nie kto inny, ale młody książę walczy z niewidzialnym demonem przywleczonym z Wuhan, z Chin. Młodzieniec ucałował narzeczoną czule w policzek. Wiedział, że być może to jest ostatni całus, że może nie wrócić. Rzuciwszy na pożegnanie kilka miłosnych spojrzeń założył ochronny hełm na głowę, zasunął przyłbicę i przekręcił kluczyk w stacyjce. Maszyna warknęła. 200 koni mechanicznych dało o sobie znać. Wóz ruszył. Nie zważając na zagrożenia, dziury w drodze i nie bacząc na to, że rozjuszony niebieskim błyskiem świateł i dźwiękiem syreny koronawirus może zaatakować, książę Remigiusz wcisnął przycisk na kokpicie z napisem: „syrena”. Megafon zawył, światło zabłyszczało. Niebieska poświata i charakterystyczny dźwięk syreny zaczął rozchodzić się po okolicy. W tym samy czasie, siedzący tuż obok na fotelu pasażera, ksiądz Andrzej Palewski, proboszcz naszej parafii, przystawił do przedniej szyby Monstrancję z wystawionym Sakramentem. Płynnie recytował zaklęcia ochronne z Klucza Salomona i formuły egzorcyzmów z Katechizmu. Zakuci w stal i chronieni przez tarczę duchową ruszyli w bój. A musicie wiedzieć, że walka to była nierówna. Trudno zmagać się z przeciwnikiem, którego nie widać. Wirusy mają to do siebie, że są niewidoczne gołym okiem. Proboszcz i gminny następca tronu mimo to nie poddawali się. Koronawirus nacierał z każdej strony. Całe zastępy zarazków odbijały się od połyskującej karoserii wozu bojowego. Hordy niewidzialnych wrogów ginęły pod kołami wozu bojowego OSP Siedlisko. Na szczęście, nieustraszonych obrońców gminy chroniła gruba szyba ciężarówki strażackiej oraz niebieskie światło odblasku alarmowego. Ostatecznie szalę zwycięstwa przechyliło doświadczenie wielebnego, który specjalizuje się w walce z gminnym złem. Pamiętacie na pewno jak z ambony nasz proboszcz potępiał zło wszeteczne, którego mroczne źródło tryska na stacji cpn przy ulicy Cmentarnej? Tym razem przeciwnikiem nie był lokalny przedsiębiorca wytykający wójtowi nieudolność i nieróbstwo, ale niewidoczny gołym okiem wirus. Zresztą o istotach niewidzialnych, złych duchach, demonach i siłach piekielnych uczą na pierwszym roku studiów w seminarium duchownym. Należy zatem przypuszczać, że techniki walki z demonami i niewidzialnym złem, trawiącym ten świat, ma ksiądz opanowane.
Ale jak już sobie pożartowaliśmy warto zadać zupełnie poważne już pytania: czy Święty Sakrament odstraszył koronawirusa? Czy śmiertelny zarazek przestraszył się sojuszu władzy świeckiej i duchowej? Czy przeląkł się sygnału syreny strażackiej? Czy może skapitulował przed czystością strażackiego serca i uciekł gdzie pieprz rośnie? Czy wielebnemu i następcy tronu udało się pokonać niewidzialnego wroga? Czy może było to tylko kolejne kuriozalne przedstawienie, którego skutkiem było marnotrawstwo czasu i paliwa? O tym wszystkim przekonamy się już niedługo.
Czujemy się jednak w obowiązku poinformować księdza proboszcza oraz następcę tronu, że: Siedlisko być może jest małą, rolniczą gminą położoną na uboczu. Nie jest jednak zaściankiem, w którym żyją zacofani ludzie. Nie jest zadupiem ciemniaków wierzących w zabobon. W naszej gminie gorączkujących chorych nie wkłada się do nagrzanych pieców chlebowych na trzy zdrowaśki. Nie palimy też czarownic na stosach, a chorych na nowotwory nie kąpiemy w wodzie święconej w oczekiwaniu na cud. Bóg i Wiara są dla nas czymś dużo poważniejszym niż groteskowa demonstracja walki z wirusem, którą wielebny zademonstrował wykorzystując do tego Święty Sakrament. Tego typu metody na pewno spisałyby się w reymontowskich wioskach, ale nie u nas w Siedlisku. Jeżeli jednak wielebny uważa takie środki za skuteczne, to radzimy zrezygnować cotygodniowych apeli o datki pieniężne na remont świątyni. Proszę wystawić Święty Sakrament przed kościołem, pomodlić się i podziwiać jak cudownie ściany będą same pokrywały się tynkami. A zdaje się, że to właśnie ksiądz proboszcz jako jeden z pierwszych odczuje we własnym budżecie realne skutki działania epidemii koronawirusa. Dzięki zakazom zgromadzeń już w tej chwili radykalnie zmniejszyły się wpływy z dobrowolnych datków na tacę. Życzymy w związku z tym powodzenia w użyciu cudownych technik zwalczania wirusa i ekonomicznych skutków epidemii przy użyciu kropidła. Liczymy na to, że podzieli się ksiądz pozytywnymi wynikami z lokalną społecznością. Z chęcią posłuchamy dobrych rad. Ze swojej strony podpowiadamy wielebnemu księdzu proboszczowi – odpadające tynki i remont kościoła nie są w tej chwili najważniejszymi problemami naszej społeczności. W tym czasie, kiedy w gminie Siedlisko odbywało się przedstawienie koronoawirusowe z wozem strażackim i Monstrancją w tle, w Wałbrzychu, w tamtejszy proboszcz parafii pw. św. Józefa Robotnika ks. Witold Baczyński ogłosił: „Jako parafia mamy trochę odłożonych pieniędzy na wymianę konfesjonałów. I chciałbym je wykorzystać na wyposażenie wałbrzyskiego SOR-u”. Proszę księdza, może warto wziąć przykład z bardziej doświadczonych kolegów po fachu z innych parafii?
Nie zważając na groteskowe reakcje ze strony duchownego i urzędników, Inicjatywa dla Gminy Siedlisko przygotowała bardzo ważny projekt. Chodzi o przygotowanie oszczędności finansowych na czas kryzysu, który się zbliża. Na pewno niektórzy z was już odczuli jego skutki. Wielu nie może normalnie pracować. Pracodawcy są zmuszeni do redukcji zatrudnienia, obniżenia wynagrodzeń, a nawet do zawieszania działalności gospodarczej czy zamykania firm. Nastały trudne czasy i musimy się na nie przygotować. Dlatego zachęcamy naszych radnych oraz włodarzy gminy Siedlisko do poważnego zastanowienia się nad propozycjami IdGS. Rzecz dotyczy naszej najbliższej przyszłości.
Pozdrawiam
Paweł P.
TARCZA II
Inicjatywa dla Gminy Siedlisko w trosce o przyszłość gminy i o los mieszkańców, a przede wszystkim, by możliwie najlepiej zabezpieczyć lokalną społeczność i przedsiębiorców przed działaniem epidemii koronawirusa i jej skutków, po przeanalizowaniu założeń budżetowych na rok 2020 proponuje rozważyć następujące korekty :
1/ w dziale 630 – turystyka
zrezygnować z kwoty 250 tys. z przeznaczeniem na zagospodarowanie terenu przy przystani,
2/ w dziale 750 – administracja publiczna
zrezygnować z 30 tys. z przeznaczeniem na promocję JST oraz przeanalizować wydatek w kwocie 54 tys. z przeznaczeniem na różne wydatki na rzecz osób fizycznych,
3/ w dziale 801 – oświata i wychowanie
zrezygnować z kwoty 400 tys. z przeznaczeniem na dotację dla niepublicznego przedszkola,
4/ w dziale 851 – ochrona zdrowia
rezygnacja w rozdziale przeciwdziałanie alkoholizmowi – zakup materiałów i wyposażenia na kwotę 30 tys.,
5/ w dziale 900 – gospodarka komunalna
rezygnacja z pozycji utrzymanie terenów zieleni w kwocie 120 tys.,
6/ w dziale 921 – kultura i ochrona dziedzictwa narodowego
dotacja na GOKiS – 263.858 ??? do renegocjacji
dotacja na Bibliotekę – 131.500 ??? do renegocjacji
wydatki na zakupy inwestycyjne 28 tys.,
modernizacja nieistniejącej szkoły ponadgimnazjalnej 1.200.000 zł,
7/ w dziale 926 – kultura fizyczna i sport
boisko w Borowcu rezygnacja z kwoty 107 tys.,
stworzenie otwartej strefy aktywności w Różanówce 130 tys.,
realizacja zadań z zakresu kultury fizycznej 50 tys.,
Zdajemy sobie sprawę, że proponowane korekty mają charakter radykalny, ale w obliczu tak wielkiej tragedii, w szczególności zapaści gospodarczej, której bezpośrednie skutki za chwilę odczujemy, nie mamy wyboru. W ten sposób będziemy w stanie zaoszczędzić w ramach budżetu kwotę rzędu co najmniej 2 mln złotych. Oszczędność w tej wysokości dla tak małej gminy jak Siedlisko jest nie do przecenienia. Z wygospodarowanych w ten sposób pieniędzy można będzie w razie konieczności zakupić niezbędne środki ochronne, środki dezynfekcyjne, a nawet zorganizować tymczasowe miejsca przymusowej, ale obowiązkowej kwarantanny. Trzeba też pomyśleć o ewentualnym dożywianiu osób w odosobnieniu; komuś trzeba będzie zlecić takie usługi. Nie zapominajmy też o naszych seniorach, którzy na pewno będą potrzebowali od nas wsparcia w tych trudnych chwilach. Lepiej być przygotowanym na nawet najgorsze scenariusze.
Niech przedstawione wyżej propozycje będą początkiem publicznej debaty nad rozwiązaniami, które pozwolą wyjść obronną ręką z tej kryzysowej sytuacji. Wydaje się nam, że uzyskane w ten sposób środki będą bardzo pomocne w walce z epidemią i pozwolą wesprzeć ekonomicznie najbardziej potrzebujących.
W komentarzach dotyczących sytuacji w naszej gminie jest wiele rozczarowania i rogoryczenia i lęku o przyszłość mieszkańców. Uważam, że D. Straus to nie tylko nieudacznik i leń, ale zwykły tchórz. Gdzie on jest?, gdzie jego troska o mieszkańców. Gdyby była jakaś impreza czy festyn to byłby pierwszy, ale gdy trzeba podjąć jakieś decyzje to go nie ma, głowa w piasek,tak robi struś. Gdzie jest Rada Gminy?,przewodnicząca Chylicka, Kieczur i inni? Tyle mieli zawsze do powiedzenia, szczególnie wtedy, gdy mieszkańcy mieli zapytania czy uwagi, teraz nagle zamilkli. Gdzie są niedoszłe kandydatki na wójta? zniknęły i dobrze, bo widać, że sytuacja też je przerasta, nie dałyby rady. Jedynie Stowarzyszenie Inicjatywa dla Gminy działa, ma pomysły jak pomóc i co zrobić, aby zapobiec kryzysowi, który już jest, ale nadęty wójt nie zwraca na to uwagi, nie może znieść, że jest ktoś mądrzejszy od niego, a przecież on tyle szkół ” przeszedł”. Strona internetowa gminy oprócz informacji o zamknięciu urzędu też nic nie wnosi. To po co ta strona jest? Ksiądz Proboszcz chciał wypędzić wirusa, ale też wybrał nieudolny sposób, ale chęci były i to się liczy.
Zachęcony obejrzałem zdjęcia na profilu fb Parafii. Moim zdaniem takie potraktowanie Hostii jakie zaprezentował proboszcz w wozie OSP zasługuje na krytykę. Według dogmatyki komunikant w akcie przemienienia staje się realnym Ciałem Chrystusa a wino Jego Krwią. To, że trzyma proboszcz monstrancję przez chustę świadczy albo o przyzwyczajeniu księdza (robi to z nawyku wypracowanego przez kilkadziesiąt lat posługi) albo o tym, że zna założenia dogmatu transsubstancjacji. Grzech przeciwko Ciału Chrystusa zalicza się do kategorii śmiertelnych. Jego Ciało bowiem jest największą świętością Katolików. Z tego powodu w misterium mszy świętej kiedy kapłan, powtarzając słowa Chrystusa dokonuje aktu przemienienia chleba i wina w ciało i krew Pana, jest centralnym i najważniejszym elementem liturgii.
W tradycji europejskiej i polskiej jest zjawisko procesji, na której czele idzie kapłan z wyniesionym Świętym Sakramentem. Robi to jednak w odpowiednio zaaranżowanej scenerii, w której wyrażony jest głęboki szacunek dla Ciała Chrystusa. Zwykle jest to bardzo uroczysty orszak. Ciało Jezusa rzadko opuszcza mury świątyni a jeżeli już, to w odpowiednich okolicznościach. Czy kabina samochodu strażackiego, nawet kiedy obok na siedzeniu siedzi syn wójt jest okolicznością, w której wyrażona została cześć i najgłębszy szacunek dla Świętego Sakramentu? Czy przyklejony taśmą do szyby figura Matki Boskiem z Dzieciątkiem jest taką okolicznością? Czy włączany zapewne dla draki sygnał strażacki sprzyja zadumie, refleksji, modlitwie? Wątpliwe.
Jest takie bardzo mądre powiedzenie: ” módl się tak jakby wszystko zależało od Boga i pracuj tak jakby wszystko zależało od ciebie”.
Dobrze, że choć proboszcz na swój sposób stara się coś robić. Takie jego powołanie. Może to wygląda śmiesznie, ale tylko dlatego że jest to jedyne działanie. Władza świecka wolała zniknąć.
na profilu parafi widać jak potraktowano świętą figurę Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus z naszego kościoła. Przyklejono ją plastrem do szyby samochodu. na to zgodził się proboszcz? Wstyd i hańba! Wstyd i obraza dla Najświętszej Mari Panny co jest naszą patronką!
ksiądz proboszcz pokazał jaki jest jego stosunek do Opiekunki naszego kościoła. Kto to widział, by tak traktować figurkę Najświętszej Marii Panny. Oburzające!
mimo iż nie chodzę do kościoła ale jestem wierzący to też uważam, że takie przymocowanie figury kościelnej taśmą do szyby jest nie halo. komuś się coś pomieszało.
Brawo CPN brawo Pan Paweł!!!! Wreszcie ktoś pokazał co to znaczy być prawdziwym społecznikiem w naszej gminie. Paliwo za darmo dla karetek!!! Jest Pan wielki Panie Pawle. Popieramy pana z całego serca!!!!!
Również chcemy podziękować panu Pazdrowskiemu. To miłe, że wreszcie zaczęło się o Siedlisku dobrze mówić w okolicy. Dobro uczynione innym wraca podwójnie!
Pomysły i projekt uchwały Pana Pazdrowskiego napewno wart jest uwagi i pochylenia się na zaproponowanymi rozwiązaniami. W pierwszej kolejności trzeba by sprawdzić czy nas na to stać. Każda gmina ma swój budżet, w ramach którego musi się zagospodarować. Jest tyle pieniążków ile jest. Nie mamy więcej. Stąd trzeba by najpierw policzyć wszystko jeszcze raz.
Nareszcie władza zabrała głos. Może się wreszcie czegoś konkretnego dowiemy
na mszach tylko datki i datki. cały czas tylko, że pieniędzy potrzeba na remonty. ksiądz proboszcz powinien poprzeć oszczędności w uchwale pana Pawła Pazdorwskiego i pomóc przekonać beton w gminie. Ludzie nie wychodzą z domów nawet na msze. Bez oszczędności jak długo tak będzie?
jest epidemia a u nas robi się żarty. gdzie w tym wszystkim jest Straus? Szczycił się, że wygrał wybory. Jego zwolennicy krytykowali opozycję która wytykała wójta nieróbstwo i mówili, że to rozgoryczanie po porażce w wyborach. No i gdzie podział się gospodarz wybrany w wyborach? Może pan Kieczur opowie jak powinna wyglądać demokracja w czasie epidemii? A może PRG pani Chilicka miałaby coś do dodania? Tak uciszaliście opozycje w radzie gminy i tak krytykowaliście. Teraz pokażcie jak się zachować w czasie epidemii? Dlaczego tylko Pazdrowscy działają na rzecz gminy w tak trudnej godzinie? Pani Pazdrowska już raz uratowała szkołę przed bankructwem. Może teraz wójt i jego zwolennicy czekają na to aż Pazdrowscy wyprowadzą gminę na prostą a później będą wszyscy przypisywali sobie ich zasługi? Wójt jak minie epidemia będzie się chwalił ile zrobił dla gminy? Ciekawe czym się pochwali. Będziemy o tym pamiętać w wyborach.
Na fejsie już prawie 200 osób polajkowało wpis. Brawo CPN!! Niech ludzie widzą co się wyprawia w Siedlisku
Gdzie indziej planuje się zwolnienia i ulgi podatkowe dla przedsiębiorców oraz prowadzi badania nad wynalezieniem szczepionki a w Siedlisku pomysłem na kryzys i wirusa jest kropidło i auto strażaków. Ciekawa jestem która metoda zwalczania epidemii zwycięży.
Czemu brano auto strażaków? Ksiondz ma motór. Na motorze każdy by to widział i na wsi widzieliby o co chodzi. Niektórzy jak słyszeli straż to myśleli że coś się stało. Jakis wypadek czy pożar był albo co
Wszyscy, którzy czepiacie się rodziny Wójta jesteście poje**ani. Pytam, co oni wam zrobili? Nie wciągajcie ich w nieudolność Wójta.
Wszystko teraz robi się zdalnie. Sprawy urzędowe też można zdalnie załatwiać. Byle tylko Internet był. Darek jest od jakichś dwóch tygodni wójtem zdalnym. Nadawać musi z Bytomia Odrzańskiego bo u nas na wsi to co rzadko widać.
Do propozycji oszczędności dodałbym jeszcze zmniejszenie wypłaty wójta i diet radnych. Jak się nie spotykają by radzić jak uratować gminę przed epidemią, nie trzeba im płacić tyle. Pozdrawiam dolne Siedlisko!! Aneta z rodziną
Smutne to, że wszędzie dookoła gospodarze podejmują konkretne działania w Siedlisku jest cisza. Tak jakby nie było problemu. Niby jest normalnie tylko szkoły zamknięte, przedszkola nie działają i sesje rady nie są zwoływane. Wielkie, gminne koronaferie dla dzieci, młodzieży i pracowników gminy. Smutne to takie. Wszędzie dookoła sie jednoczą ludzie A tu w gminie nic.
Jeszcze jedna uwaga. Wg zestawień dziennych podawany przez google.pl najczęściej wyszukiwanym dzisiaj (06.04) słowem jest
\
Miejsce Pierwsze – Matura próbna 2020
Miejsce Drugie – wniosek o zwolnienie z ZUS
Miejsce Trzecie – ZUS wniosek o umorzenie składek
Każda z podanych fraz szukana była ponad 10 tysięcy razy. Takie statystyki muszą budzić niepokój u każdego, kto ma odrobinę wiedzy na temat podstaw ekonomii i gospodarki.
Piranio wójt w swoim CV wyszczegolnił wszystkie ścieżki edukacji, które przebył. Oprócz kółka muzycznego jest też kurs ekonomii i zarządzania. Może coś z tego kursu wyniósł. Tylko jak to sprawdzić? 😀
liczba firm zawieszających działalność gospodarczą rośnie z dnia na dzień. Statystyka z dnia wczorajszego
Liczba zarejestrowanych działalności gospodarczych 88
Liczba wznowionych działalności gospodarczych 99
Liczba zawieszonych działalności gospodarczych 290
Liczba zamkniętych działalności gospodarczych 79
z portalu money.pl
Najmniejsi przedsiębiorcy masowo zawieszają działalność gospodarczą – wynika z analizy money.pl. W marcu działalność zawiesiło ponad 48 tys. firm, a tylko w ciągu ostatniego tygodnia ponad 25 tys. – wynika z danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Do końca roku może za to przybyć milion bezrobotnych.
w statystykach trzeba dodatkowo uwzględnić tych, którzy masowo zaczęli wracać zza granicy w obawie przed zarażeniem. Rynek pracy się zmienia błyskawicznie. Bez rezerwy finansowej gminę czekać będzie brutalne zderzenie ze ścianą. Panie i Panowie Radni, do dzieła. Czas podjąć realne działania by zabezpieczyć gminę przed kryzysem.
U nas nie ma komu interpretować takich danych. U nas myśli się, że jakoś to będzie. Tyle lat była bieda. Ludzie się przyzwyczaili do dziur. Pamiętają bezrobocie po zamknięciu pgr. Zawsze będzie można wrócić do robienia bimbru pod pretekstem wytwarzania środków odurzających
Monikę dopadł COVID19. Widać co robi wirus z mózgu. Monika do szpitala na SOR. Niezwłocznie. Niech wójt zawiezie ją swoją bryką do nowej soli na pogotowie. 😀 😀
Teraz prawda o tym jak się rządzi w gminie ujrzała światło dzienne. Po co składać wnioski o dofinansowania jak można pomodlić się o mannę z nieba. Może w urzędzie gminy odprawiają modły przeciwko wirusowi. Ksiądz proboszcz na facebuku ma przyklejony apel o datki. Prosi nie o wsparcie duchowe ale o pieniądze. Jest nawet numer konta podany a w tytule przelewu trzeba wpisać, że na UTRZYMANIE PARAFI. jak trzeba iść na zakupy to ksiądz proboszcz wie, że nie chodzi się po chleb z monstrancją. nikt za bóg zapłać nie da nam w gminie niczego. Sami się musimy zabezpieczyć. To robi w naszym imieniu Inicjatywa Dla Gminy Siedlisko. Ksiądz powinien im pomóc przekonać wójta żeby wprowadzić zwolnienia z podatków. O tym było mówione w tamtym tygodniu. Ludziom na wsi to by dużo pomogło. Nie tylko przedsiębiorcą. Jak na wsi pojawi się bieda wsród ludzi to bieda będzie także u księdza. skończą się wycieczki motorowe. nie będzie dwóch samochodów w garażu.
przez wirusa wielu z Siedliska siedzi w domu bez pracy. ci co wrócili z niemiec siedzą na kwarantannach. ludziom się skończą oszczędności i kto będzie płacił rachunki? Wójt jest gospodarzem. Ludzie go wybrali niech się odwdzięczy. Musi się dla nas postarać teraz jakoś a nie siedzi gdzieś i go nie widać.
Takiego zacofania to dawno w gminie nie było. Wstyd na cały kraj aż głupio się przyznawać że się jest z Siedliska
ciekawe co zrobi proboszcz jak mu zabraknie pieniędzy. ludzie do kościoła nie chodzą bo jest zakaz. komunii świętej nie będzie bo jest odwołana. nie będzie koperty w tym roku. na pogrzebach i ślubach może być tylko 5 osób. kto będzie dawał na tacę? ciekawe gdzie ksiądz pójdzie po pieniądze i jak się uchroni przed kryzysem.
chciałbym zadać następujące pytania
Jak długo trwał objazd księdza po gminie w wozie bojowym OSP Siedlisko?
Kto zapłaci za użycie wozu bojowego OSP w tych godzinach kiedy był objazd po gminie? Ksiądz? Straż? Gmina?
Jakie były koszty związane z użyciem wozu bojowego OSP?
Kto wydał zgodę na takie użycie wozu bojowego OSP?
Czy są kryteria zasad używania i korzystania z wozu bojowego OSP Siedlisko?
Jaka była podstawa prawna użycia syreny alarmowej i sygnałów świetlnych w trakcie objazdu po gminie?
nie bądź taki ciekawski bo kociej mordy dostaniesz 🙂 😉 🙂 😛 przecież wiadomo, że jak kierował syn wójta, to nie było potrzebne żadne zezwolenie. jakbyś nie wiedział.
bardzo to dziwne. w gazecie regionalnej kiedy były wywiady z gospodarzami gmin i miast w imieniu Siedliska wypowiadał się p. Pazdrowski. Wójta nie było. Napisane, że nie odpowiedział na pytania z gazety o ochronę gminy i przedsiębiorców. Może nie wiemy a wójt już ustąpił? Czas najwyższy, bo widać że się nie sprawdza i boi się. Gmin nie może być bez wójta. Niech p. Pazdrowski będzie wójtem. Jak ma pomysły niech ratuje gminę. Lepiej coś robić niż siedzieć jak mysz pod miotłą.
dobrze że ktoś w gminie myśli a nie tylko handluje działkami. Teraz widać komu zależy na gminie a nie tylko na wypłacie.
Popieram to żeby na wójta wybrać Pana Pawła Pazdrowskiego. Przedstawia konkretne propozycje jak przygotować oszczędności. Darek od początku kadencji nie zrobił nic ważnego w gminie i teraz wirus pokazał jego słabość. Trzeba starego wójta odwołać i wybrać Pazdrowskiego.
pszes Duha Świentego i z mocom Boskom morzna pokonać samo zło najwysze. Wirósy som złe. tesz je pokonamy. opozycja wszysko wyśmiewa tylko by kucić lódzi hciala. cała gmina walczy z horobami. jak nie wieżycie pszyjccie pod użąt gminy i siem pszekonacie. rence kazdy myje i desynfekóje. kto hce ma maske na bózi rzeby nie siać wirusuf
Monika ochajtam się z Tobą! Zobaczysz
wszędzie w gminach są jakieś propozycje walki z kryzysem a w Siedlisku poszła w ruch woda święcona. Jak w Chłopach. Tylko wstyd na cały powiat. a co robi wójt? dlaczego nie ma jakichś informacji o pomocy? na stronie UG tylko ogłoszenie o zagrożeniu wirusem od dwóch tygodni.