Drodzy Mieszkańcy,
kolejny tydzień nasz kraj zmaga się z epidemią koronawirusa. Świat, który znaliśmy, w którym żyliśmy i w którym czuliśmy się bezpiecznie w jednej chwili legł w gruzach. Pozamykaliśmy się w domach. Staliśmy się nieufni. W obecnej chwili w autobusie lepiej jest głośno puścić bąka niż kichnąć. Głośne kaszlnięcie na ulicy powoduje reakcję jak po wybuchu granatu. Przestrzeń publiczna, miejsca użyteczności publicznej stały się miejscami potencjalnego zagrożenia. Nasz lęk narasta tym bardziej, że przyszło nam stoczyć walkę z przeciwnikiem, którego nie widać – z wirusem.
Bez wątpienia to bardzo trudny okres dla świata, Europy i Polski. Jest to także trudny czas dla naszej małej społeczności w Siedlisku. Musimy się zmobilizować i zjednoczyć jak nigdy wcześniej. Musimy przygotować się na nadejście wirusa oraz na społeczne i ekonomiczne skutki epidemii. Musimy to zrobić sami ponieważ, jak na pewno zauważyliście gospodarze gminy ukryli się. Z dnia na dzień zniknęli. Jedyną oficjalną urzędową odpowiedzią na epidemię wirusa, na jaką zdobył się nasz wójt, było ogłoszenie: „W związku z koniecznością przeciwdziałania rozpowszechniania się wirusa COVID-19 oraz w trosce o mieszkańców i pracowników Urzędu od dnia 16.03.2020 Urząd Gminy w Siedlisku zostaje zamknięty do odwołania!”
Oficjalna władza w obliczu kryzysu pandemii zawiodła. Urzędnicy okopali się w twierdzy. Rada Gminy nie działa. Decydenci pozamykali się w domach. Zostawili nas, mieszkańców samych sobie. Czy takie zachowanie dziwi? Dwadzieścia lat obserwowaliśmy jak nasz nieudolny wójcina próbuje wprowadzić gminę na ścieżkę rozwoju. Nawet w okresie niezwykłej prosperity, gdy unijne pieniądze płynęły szerokim strumieniem, Darek sobie nie poradził. Dofinansowania rządowe, wsparcie unijne – wszystko to na nic. Dalej jesteśmy zaściankiem regionu. Musimy sobie odpowiedzieć na ważne pytanie: jeżeli w sytuacji normalnej Darek Straus nie spisał się jako włodarz gminy, to czego możemy od niego wymagać w sytuacji trudnej, w obliczu kryzysu?
Na szczęście w gminie działa stowarzyszenie Inicjatywa dla Gminy Siedlisko (IdGS), które podjęło się trudnej roli przywództwa w ekstremalnie trudnych czasach. Pierwszym ważnym krokiem antykryzysowym stowarzyszenia IdGS był projekt Uchwały, który ma uchronić przed bankructwem naszych lokalnych przedsiębiorców z terenu gminy Siedlisko oraz przygotować mieszkańców na walkę ze skutkami pandemii. Zwolnienie z podatków od nieruchomości oraz obniżenie cen wody i wywozu nieczystości pozwoli każdemu gospodarstwu zaoszczędzić kilkaset złotych. Pieniądze te będą nam potrzebne w kryzysowej sytuacji. Nie wiemy jak długo będziemy musieli pozostać w domach. Nie wiemy jak długo nasze firmy będą zamknięte. Nie wiemy w końcu, czy nie będziemy zmuszeni spędzić kilku tygodni w kwarantannie.
Projekt Uchwały jest gotowy i został przesłany radnym. Trzeba tylko zagłosować. Nasi rajcy nie muszą się spotykać. Nie muszą narażać siebie na zarażenie. Dostali w końcu tablety. Mają dostęp do internetu. Mogą zagłosować zdalnie – online, przez internet. Jeżeli polscy parlamentarzyści mogą debatować przez internet i głosować nad projektami ustaw sejmowych online, na pewno w „małej, rolniczej, położonej na uboczu, biednej gminie” (określenie wójciny) takie głosowanie i debatowanie też się uda. Wystarczy tylko wyjąć tablety, włączyć je i nacisnąć odpowiedni przycisk.
Radni będą musieli dokonać prostego wyboru: dobro i interes gminy Siedlisko albo urażone ego wójta, który nie był projektodawcą uchwały. Jak zagłosują i czy zagłosują w ogóle? O tym się przekonamy za jakiś czas. Miejmy nadzieję, że radni potraktują projekt z należytą powagą ponieważ sytuacja jest niezwykle poważna. Jeżeli posłuchają nieudacznika wójta, który zacznie opowiadać o „oszołomach, których trzeba wyłapać i wywieźć za granicę gminy”, to zmarnują cenny czas. A czasu, by przeciwdziałać i dobrze się przygotować mamy niewiele.
Inicjatywa dla Gminy Siedlisko aktywnie wspomaga także naszych sąsiadów w walce z niewidzialnym wrogiem – koronawirusem. W trudnych czasach liczy się każda pomoc i prawdopodobnie my także kiedyś będziemy jej potrzebować. Nowosolski szpital zwrócił się z prośbą o wsparcie. Potrzebne są fundusze na respiratory, środki ochrony osobistej, rękawiczki, maski, płyny do dezynfekcji itp. Pamiętacie jak wójcina potraktował apel o pomoc na zakup tomografu dla szpitala w Nowej Soli? Wymyślił sobie wówczas, że nie będzie pomagał, bo i po co? Skoro miasto Nowa Sól zarabia na szpitalu (szpital płaci podatki do kasy miasta), to niech Nowa Sól pomaga. Na tym się skończyło.
Jak się domyślacie wójcina i tym razem nie zareagował na apel szpitala. Z pomocą przyszła Inicjatywa dla Gminy Siedlisko. Zorganizowała internetową zbiórkę pieniędzy, do której przyłączyło się wielu znamienitych obywateli naszej gminy. Datki wpłacały całe rodziny. Do zbiórki przyłączył się także ksiądz proboszcz Andrzej Palewski. Razem uzbieraliśmy dużą kwotę, ponad 7000 zł., którą IdGS w imieniu mieszkańców Siedliska przekazała na pomoc nowosolskiemu szpitalowi.
W tej chwili Inicjatywa dla Gminy Siedlisko opracowuje projekt zmiany uchwały budżetowej. Stary projekt w obliczu zagrożenia i kryzysu stracił swoją ważność. Musimy wprowadzić radykalne cięcia wydatków, a zaoszczędzone dzięki temu fundusze skierować jako pomoc do walki z wirusem i jego skutkami w sferze społecznej i gospodarczej. Będziemy musieli zaproponować wiele być może niepopularnych, ale koniecznych decyzji. Jesteśmy jednak przekonani, że nasza społeczność obejdzie się bez hucznego świętowania Dożynek Gminnych czy balu z okazji Dnia Seniora. Fundusze przeznaczone na tego rodzaju rozrywki będziemy planowali przeznaczyć na zbudowanie gminnej tarczy antykryzysowej. Musimy zrobić wszystko, by się jak najlepiej przygotować na najbliższy czas. Najprawdopodobniej najgorsze jeszcze przed nami. Mam nadzieję, że będziecie nas wspierać w tych działaniach. Mamy nadzieję także, że wspólnym wysiłkiem uda się gminie Siedlisko ochronić przed wirusem i skutkami kryzysu.
Pozdrawiam i proszę – zostańcie w domach jeżeli nie musicie wychodzić!
Paweł P.
Dysiewicze i Czaykowscy chcieli rządzić w gminie. Jak przyszedł wirus to został sam Pazdrowski. Tylko on ma odwagę się udzielać. Straus pokazywał się na podziękowaniach za dożynki jak do kieliszków lano i muzyka grała. Jak są kłopoty słuch po nim zaginął. Nawet gazecie nie odpisuje na majla tak się boi. Prawda wyszła na jaw komu na ludziach u nas zależy.
nie ulega wątpliwości, że gmina musi się przygotować na trudny czas. do tej pory były brane kredyty i wójt zadłużał gminę żeby finansować działalność bieżącą. trzeba wreszcie przestawić swoje myślenie i zacząć planować na przyszłość. finansowanie działalności bieżącej niczego nie rozwiązuje i problemy się pojawią. w tej chwili należy się zastanowić poważnie nad zrobieniem oszczędności.. Pan Paweł w gazecie mówi o zawieszeniu GOKiS-u. To tylko jeden z kroków. Na pewno jest więcej takich pozycji w budżecie, które można skorygować. na pewno ochrona miejsc pracy, lokalnych firm w gminie jest ważniejsza niż na przykład sławna pozycja budżetowa związana z rewitalizacją zieleni na terenie gminy. Na to przeznaczyła gmina 100 000 zł i dodatkowe 20 tys na sprzęty. Bez koszenia trawy się w tym roku obędzie. Gmina i tak nie kosi miejskich trawników. wójt kosi tylko w roku wyborczym żeby zrobić sobie kampanię przed wyborami. dlatego pozycję z rewitalizacją zieleni należy zlikwidować a pieniądze przeznaczone na ten cel przydadzą się na ochronę miejsc pracy i na działania antykryzysowe.
wójtowi to bez znaczenia czy firmy działają czy nie. on i tak dostanie wypłatę z budżetu. ale jak firmy mają przerwę i płacą pracownikom ułamek wynagrodzenia w formie postojowego, to za co ludzie kupią np. węgiel u pana Sawicza? jak szkoła nie pracuje, jak przedszkole jest zamknięte i stołówki nie działają, to komu nasze piekarnie sprzedadzą chleb?
Jak długo będzie jeszcze trwała epidemia wirusa? Od 16 marca gospodarka stoi. Jak długo jeszcze? Co chwile rząd ogłasza nowe restrykcje a u nas w gminie urzędnicy zachowują się jakby odjęło im mowę. Polityka informacyjna nie istnieje. Mieszkańcy o rozwoju sytuacji dowiadują się od pana Prezydenta Nowej Soli bo u nas cisza. Region się jednoczy wspierając nowosolski szpital, który będzie naszym bastionem gdy wirus nadejdzie a wójt co robi? Nic nie robi. Najlepiej to nie wychodzić z gabinetu i czytać facebooka. żeby się nie zarazić.
a to oficjalne dane z systemu
CEIDG
CENTRALNA EWIDENCJA I INFORMACJA
O DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ
Liczba zarejestrowanych działalności gospodarczych 507
Liczba wznowionych działalności gospodarczych 661
Liczba zawieszonych działalności gospodarczych 9151
Liczba zamkniętych działalności gospodarczych 1353
Ministerstwo Rozwoju nie ponosi odpowiedzialności za skutki wynikające z wykorzystywania informacji zamieszczonych w statystykach. Publikowane statystyki mają charakter wyłącznie poglądowy. Dane obrazują liczby wniosków przetworzonych przez system w dniu poprzedzającym publikację statystyk (od 00:00 do 24:00). Wygenerowano – 2020-04-01 00:08:27
Jaki to ma wpływ na budżet kraju? To dane z wczoraj. Aktualizowane codziennie przez CEIDG.
Przyjmując, że zliwkidowane i zawieszone działalności miały charakter jednoosbowy wychodzi, że : 10504 x 1 431,48zł (składka ZUS) = 15.036.265 zł tyle wyparowało jednego dnia z budżetu państwa – tyle wynosi w przybliżeniu budżet gminy Siedlisko.
wiemy jednak, że najbardziej dotkliwie skutki epidemii odczuwa branże typu: restauracje, hotele, turystyka, transport. Firmy te zwykle nie są działalnościami jednoosobowymi. To one upadają w pierwszej kolejności, tu są zwolnienia. Udawanie, że problem ten nie dotyczy Siedliska bo w gminie nie ma hoteli, restauracji itp. jest dziecięcą naiwnością. Krótkowzrocznością głupca nie mającego pojęcia o podstawach ekonomii.
jeszcze uwaga – działalności gospodarczej nie da się zamknąć lub zwiesić jak są zatrudnieni pracownicy. dlatego zawieszenia i zamknięcia poprzedziły zwolnienia. ile osób zostało zwolnionych wczoraj ? Ale koniec miesiąca to dobry czas na wręczania wypowiedzeń umowy o pracę
Słusznie ktoś napisał, że władza gminy pozamykała się na 10 spustów i nic nie robi. Siedzą jak na urlopie. Wójt wogóle nie interesuje się mieszkańcami, nie ma od niego żadnej informacji, nie wykazuje troski o przyszłość gminy. To Pan z CPN i Stowarzyszenie Inicjatywa przejmują się mieszkańcami i tym co może ich spotkać jeśli pandemia się rozszerzy jeszcze bardziej. To oni wskazują co należy robić, aby ludzie mogli przetrwać ten czas i to właśnie oni występują z propozycjami, ale czy chora duma wójta pozwoli mu zapoznać się z tymi wskazówkami.? Również przewodnicząca RG i radni też niczym się nie przejmują i nie podejmują żadnych działań. Jeśli nie potrafią sami nic wymyślić, to niech chociaż posłuchają dobrych rad i się wezmą do roboty, a nie brać diety za darmo. Inni włodarze gmin kontaktują się na bieżąco z mieszkańcami, informują, przestrzegają, tylko u nas cisza.
Pytam się gdzie jest wojt? W Siedlisku jeszcze czy już na stałe przeprowadził się do Bytomia ? A gdzie są radni gdy są potrzebni? Gdzie przewodnicząca rady się schowała? Robi zdalnie zajęcia z wuwfu przez kamerę internetową? Pytam się gdzie jej zastępca, który miał zawsze tyle do powiedzenia. Kapelusik zielony około na oczy w związku z wirusem? Gdzie radny do powiatu z naszej gminy? Później będzie przepychał sie ile to on zrobił bo udostępnił wpisy na fejsbuku? Dlaczego zostaliśmy sami? Dlaczego tylko Pazdrowscy nas broniom? Gdzie całą reszta? Gdzie Iza Dysiewicz, która kandydowała na wójta? Gdzie Agnieszka Adamów-Czaykowska druga która kandydowała? Gdzie oni wszyscy się pochowali? Kiedy taki trudny czas???
Gdzie Marcin rzecznik wójta co tyle miał do powiedzenia przed wyborami? Martwi się, że pieniędzy brakuje bo nikt kanapek nie zamawia? A gdzie nasi wojacy co to wypowiadali się jako autorytety? Już nie chcą być autorytetami? A Ksiądz probosz dlaczego tak umilkł? Czy drugie auto w garażu ważniejsze niż zdrowie ludzi w gminie? A może torba na motór bardziej się liczy niż zwalczanie wirusa? Gdzie oni wszyscy się podziali jak się zaczęły poważne kłopoty?
Jeden Marcin pije a jego stara po wiosce gania żeby mu wódki nie sprzedawać. Drugi Marcin bierze lekcje u nauczycielki z Bielaw co lubi chłopców. Stara o tym wie i się dołancza
pomysł z ulgami podatkowymi i obniżeniem cen za wodę i szambo bardzo dobry. wielu się te pieniądze z oszczędności przydadzą. a nie wiemy ile potrwa kryzys. ani jaki będzie głęboki i co spowoduje. wójt mógłby posłuchać dobrych rad. raz w życiu by coś dobrego zrobił dla wszystkich w gminie. nie tylko dla wybranych.
Wszyscy się pozamykali. wójt ale i Pani Adamów. Ona teraz szyje maski a jej przyjaciel Pan Kula przekazuje informacje z internetu. To byli liderzy? Dobre sobie. Strach zaglada w oczy. Wirus jest śmiertelnie groźny. Nie ma się co dziwić. Z drugiej strony przyjaciół poznaje się w biedzie. Państwu Pazdrowskim należy się podziękowania od nas wszystkich. Dzięki wielkie
Pani Agnieszka Adamów-Czaykowska. Tak należy zapisywać jej nazwisko. Prosze się od niej oddyndolić. Nie zasłużyła sobie na taka krytykę. Zrobiła dużo dla gminy. Szacunku trochę się należy. Co do Kuli nie mam zdania. On dla mnie taki cichociemny zawsze był jakiś taki nijaki. Ale od Agi wara!!!!
Z tego co widać w internetach, maseczki szyje córka Pani Agnieszki i chwała Jej za to!!! Polecam też “poczytać te same internety”, które czytują inni a dowie się Pani, że Agnieszka Adamów-Czaykowska tak samo, jak Pan Paweł Pazdrowski ( i jeszcze kilka innych osób) jest członkiem Stowarzyszenia Inicjatywa dla Gminy Siedlisko. W związku z powyższym, działania opisane w felietonie jako działania SIdGS, należy traktować również jako działania Pani Agnieszki.
Nie pyskuj adela 🙁 prawde tu mówią. Dodała bym od siebie że ta cała opozycja wyrosła u nas bo chowają się za plecami pana z cpn. Gość ma kasę i układy. Chroni ich. Gdyby nie miał układów dawno by został skazany za felietony. Kto wie kim jest cpn to czuje respekt
Miałam z panem doktorem Trojanowskim zajęcia na UZ na politologii. Bardzo mądry wykładowca. Najlepszy na całych studiach. Na spotkaniach roku wszyscy pamietaja zajęcia z myśli politycznej u Pana doktora. Inne nie.
Pozdrowienia dla Pana doktora od byłej studentki z Siedliska.
🙂 A Tobie smutno, że nie masz kasy i układów czy, że nie stoisz po tej samej stronie co Pan z CPN-u? Zawsze można się przyłączyć do “tej opozycji”, droga otwarta. Wiesz z pewnością, pod jakie adresy się udać. Nikt nie robi z tego tajemnicy. A jeśli masz problem z tym , że opozycja w naszej gminie ma poparcie i wsparcie Pana M.T, to …. cóż…. musisz z tym żyć. Tak czy inaczej, współpraca “tej opozycji” i “Pana z Cpn” , jak widać daje dobre rezultaty i służy dobru gminy w przeciwieństwie, do działań dotychczasowej władzy.
wreszcie ktoś zaczął myśleć w gminie. Pazdrowski wie co mówi, sam jest przedsiębiorcą. Straus nigdy nie prowadził firmy. nie zna się na biznesie.
ochrona rynku pracy jest teraz najważniejsza. jak zbankrutują firmy wzrośnie bezrobocie. wypłaty pójdą w dół a ludzie mają kredyty do spłacania na przykład za domy. w gazecie można przeczytać, że sprzedaż nowych aut stanęła. nikt nie kupuje nowych samochodów a fabryki produkować muszą. jeżeli nie będą produkowały, to zaczną bankrutować. Co się stanie jeżeli taka gedia się zamknie? jak to wpłynie na lokalny rynek pracy? 2000 pracowników z dnia na dzień znajdzie się na bruku. można udawać, że nas to nic nie obchodzi. że to problem nowej soli. tak nie jest. jak 2000 osób znajdzie się na bruku to w pozostałych firmach, które przeżyją spadną wynagrodzenia. będziemy mogli pomarzyć o 2000 zł wypłaty. kolejka chętnych do pracy będzie duża. powtarzam, musimy być przygotowani na kryzys. nie ma co marnować czasu i czekać na to, że może wirus przejdzie bokiem. czy przejdzie czy nie (dobrze by było, gdyby przeszedł) to jednego możemy być na 100% pewni – zmian na rynku. już teraz wiele małych firm odczuwa zadyszkę. jest okres pozimowy. zima jest generalnie bardzo trudnym okresem dla przedsiębiorców. gdyby nie wirus teraz zaczynałby się ruch w biznesie. wirus wszystko spowolnił. gospodarka stanęła. ludzie się przestraszyli. ograniczają wydatki. nikt nie mysli o zakupach nowego auta czy o budowie domu. jak gmina nie zrobi nic by uratować lokalny rynek w gminie nie będzie miejsc pracy – przynajmniej tych legalnych. zadłużenie wewnętrzne gminy będzie rosnąć i rosnąć. ludzie nie będą mieli pieniędzy na płacenie podatków. powtarzam – nie ma na co czekać.
Wśród pracowników Gedii i innych zakładów nowosolskich, są również mieszkańcy gminy Siedlisko, chyba każdy zdaje sobie z tego sprawę. Zakłady, w tym Gedia, już wysyłają swoich pracowników na tzw. “postojowe” ( niektóre działy Gedii stoją od minionego poniedziałku, kolejne miały dołączyć od dzisiaj), pracownikom ma być wypłacane 80% wynagrodzenia. Jednak w tych 80% nie uwzględnia się żadnych dodatków ani premii; więc jasne jest, że będą to bardzo niewielkie w stosunku do dotychczasowych poborów, kwoty. Ludzie JUŻ wiedzą, że ich dochody będą mniejsze niż dotychczas a przecież jeszcze nie wiemy co będzie dalej; jak bardzo podupadnie gospodarka w naszej okolicy w kolejnych tygodniach. Co do “ruchów” w sektorze budowlanym, to też faktem jest, że już w tej chwili ludzie realnie wycofują się z inwestycji budowlanych. To wszystko o czym piszesz Obserwatorze, już się dzieje i władze gminy powinny stanąć na wysokości zadania i szybko wziąć się do pracy a nie traktować obecnego czasu, jak podarowanych przez los WAKACJI. Przez swoich wyborców zostali obdarowani mandatem zaufania, niech się teraz z pokładanych w nich nadziei i wziętych na siebie obowiązków, wywiążą.
Burmistrz Sauter w 2019 roku ogłosił, że nie będzie w Bytomiu Odrzańskim organizował Święta Bzów, bo pieniądze są mu potrzebne na ważniejsze rzeczy; więc może niech Straus, weźmie przykład z mądrzejszego kolegi ( przyjaciela nawet…) i raz w życiu też podejmie mądrą decyzję i tak jak napisano w felietonie, zrezygnuje z Dożynek, podziękowań za Dożynki, podziękowań za podziękowania… itd… i innych imprezek, na których polewa wyborcom wspólnie ocierając bigos z wąsów, na rzecz SPRAW WAŻNIEJSZYCH I NAJWAŻNIEJSZYCH- przetrwania NASZEJ GMINY i JEJ MIESZKAŃCÓW.
do Moniki – ty się nie musisz bać wirusa. ciebie nie wykończy. ty wykończysz go. 😉 🙂
uchwała antykryzysowa w gminie jest potrzebna. nad takimi uchwałami pracują liczne samorządy. polityka samorządowa dysponuje różnymi narzędziami, które można wykorzystać aby przeciwdziałać skutkom działania wirusa. Gmina nie musi czekać na informacje od rządu co robić. Wystarczy posłuchać rady na przykład Inicjatywy. Projekt uchwały został przedstawiony. Czy to tak trudno zastanowić się nad tymi rozwiązaniami?
jesteście śmieszni gdysz niewiecie rze pan wujt czeka na dyspozycje od gury. rzont bendzie decydowac jak walczyć z epidemiom nie wy! jakby pan wujt was zaczoł słóchać to gmina splajtowała by i by niebyło niczego. teras jest fszystko pod kontrolom. pan wujt nad wszystkim czówa i każdy jak ma problem morze iść do Urzędu i coś opowiedzieć. Każdy bendzie wysłóchany. Na kryzys jusz się przytowójemy. to pan wujt zakópił wus strażacki nowy dla gminy. to zwienkszyło bespieczeństwo mieszkańcóf. jak byście tak nie chejtowali i pomogli byście to by wreszcie nastał pokuj w gminie.
Kupił wóz, który ma nas ochronić przed epidemia? Moze jednak aby wozić księdza po wioskach ze święcona wodą? Żałosne. Póki co nikt oprócz autora felietonu nie wypowiedział słowa do mieszkańców.! Każdy jest sam sobie i wie tyle co zobaczy w TV lub internecie. Pozdrawiam. #zostanwdomu
Nasi rajcy pozamykali się w domach i siedzą.A jeszcze tak nie dawno niektórzy z nich wyjechali na wycieczkę,nie licząc się z zagrożeniami.Rada Gminy powinna spotkać się co najmniej raz na kwartał i co z tego, boją się? Przecież radni powinni podejmować decyzje, przecież to jest ich praca ,dlaczego lekarze , pielęgniarki, policjanci strażacy wojsko musi .A oni na co czekają?.Niech zabezpieczą się i do pracy .Mamy tyle możliwości jest duże boisko sportowe na którym mogą się spotkać ,hala sportowa ,sala wiejska ,park Adelajdy.Można zachować bezpieczną odległość i podjąć ważne decyzje dla naszego społeczeństwa ,ale po co lepiej zachować się jak ,,struś,,.